Jaka szkoda

3 posty z 3, Strona 1 z 1
  • To wielka szkoda, że z rocznika 1958 tylko dwie osoby żyją: wielki Leszek Woronowicz i ja, no może jeszcze Kazio Napiórkowski tyle, że się nie ujawnil do tej pory...
    Mam nadzieję, że jeszcze parę osób gdzieś tam egzystuje i z biegiem czasu pokażą się na forum.
    4 czerwca 2011, 14:55
  • Jak szkoda że na tym Forum można się tylko dowiedzieć kto kolejny odszedł w zaświaty a natomiast nic na temat życia Hożej i jej aktualnych i byłych pracowników oraz absolwentów !
    27 stycznia 2014, 21:35
  • Odwiedzam te strony co jakiś czas by ponownie stwierdzić że nic tu nowego, no trochę jak przy odwiedzaniu cmentarza gdzie się odkrywa nowe nagrobki ze znajomymi nazwiskami. Pozdrawiam wszystkich (jeszcze) żyjących !
    11 marca 2014, 07:58
  • Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
  • Nie możesz odpowiadać w wątkach
  • Nie możesz edytować swoich postów
  • Nie możesz usuwać swoich postów